Acerca de

Moja Joga

Moja praktyka asan

Uczę Vinyasy i Hathy yogi, yogi YIN, yogi restoratywnej oraz yogi nidry. Prowadzę zajęcia medytacji oraz pranayamy. Moje kursy nauczycielskie odbywałam w Indiach oraz na Bali. Joga to nie tylko Asany, ale ich praktykowanie jest zbawienne dla naszego ciała, układu nerwowego, dla naszego umysłu i całościowego dobrego samopoczucia. Wierzę, że nasze ciało to niesamowity instrument, dzięki któremu możemy uczyć się siebie i łączyć z naszą wewnętrzną melodią.

Praktyka jogi na macie ze mną to z jednej strony praca nad elastycznością, mobilnością i wzmacnianiem naszego ciała, praca w poszukiwaniu płynności ruchu i jego jedności z oddechem, z drugiej strony to głęboka podróż w głąb siebie, praca z oddechem, praca ze świadomością energii, która jest w nas i dookoła nas, to praktyka z intencją. Na moich zajęciach nigdy nie zabraknie elementu medytacji i ćwiczeń oddechowych.

Moja praktyka asan to praktyka pełna szacunku dla naszych indywidualnych podróży, ograniczeń i możliwości, nauka akceptacji siebie, praktyka uważności. To także super zabawa i okazja, żeby się przyjemnie spocić na dynamicznej Vinyasie, głęboko odprężyć podczas yogi restoratywnej lub yogi nidry, albo też zupełnie odpuścić kontrolę i poddać się transformującej pracy z dyskomfortem na głęboko rozciągającej yodze YIN. Zajęciom towarzyszą zapachy olejków i kadzideł, a końcowa savasana to czas, aby wsłuchać się w wibracje i dźwięki moich ukochanych tybetańskich mis. Czasami po jodze czeka też na Was pyszne i zdrowe ciacho.

Moje Jedzenie

Jedzenie to moja wielka pasja od zawsze. Od dłuższego czasu jestem na diecie roślinnej, a przed kilkoma laty na Bali poznałam cudowną kuchnię RAW (living food), czyli jedzenie pełne wibrującej, kolorowej, życiodajnej energii. To na Bali odbyłam moje kursy na szefa kuchni RAW.

Wierzę w to, że jedzenie jest energią, która staje się częścią nas, dlatego tak ważne jest to, co wkładamy do naszego brzucha. Kiedy mam zły dzień, czy niespokojny umysł to zawsze zaczynam od refleksji na temat tego, co ostatnimi czasy jadłam i czym zasilałam swój organizm. Uczę się wciąż coraz bardziej, jak wielkie znaczenie dla naszego dobrego samopoczucia mentalnego i emocjonalnego ma prawidłowe odżywianie.

W kuchni często czaruję, wymyślam, a w przygotowywane dania wkładam mnóstwo miłości, bo nie ma nic bardziej odżywczego. Zwracam uwagę na pochodzenie moich produktów, staram się, wybierać te sezonowe i lokalne. Chociaż zdecydowanie większość tego, co spożywam na co dzień jest suRAWe, to bardzo ufam mojej intuicji i kiedy czuję, że przyszedł czas na gorącą zupę, albo rozgrzewające wewnętrzny ogień curry to jak najbardziej po nie sięgam. Prowadzę warsztaty RAW FOOD, a na naszych wyjazdach jogowych możecie spróbować moich wymyślnych przekąsek albo suRAWych słodkości. Życiodajne jedzenie to nieodłączny element na drodze do Dobrostanu.

Moje Inspiracje

Uczę się nieustannie i jestem pewna, że nigdy nie przestanę. Ilość mądrości na temat szeroko rozumianej dziedziny jogi, ludzkiego ciała i umysłu jest praktycznie niemożliwa do opanowania w ciągu zaledwie jednego życia. Zatem co rusz odkrywam nowe rejony, które najpierw zgłębiam sama, a później dzielę się nimi z Wami podczas moich zajęć i warsztatów. Sięgam po inspiracje w różnorakie rejony. Bazą mojej jogowej podróży jest tradycyjna i nieoceniona mądrość i mitologia Jogi i tradycji wedyjskiej, ale ogrom wiedzy czerpię także z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, Ayurvedy czy Qi Gongu.

Uczę się także od współczesnych nauczycieli jak Sara Powers i Bernie Clarks o jodze YIN, Jai Dev Singh to mój guru jogi Kundalini, zgłębiam wiedzę w zakresie anatomii poprzez teorię meridianów mięśniowo-powięziowychThomasa W.Myersa, niezwykle interesuje mnie tematyka radzenia sobie z traumą według metody Somatic Experiencing stworzonej przez Dr Petera Levina i naukowe podejście do mocy naszego umysłu w ślad za odkryciami Joe Dispenzy.

Wierzę w dobroczynne działanie Dotyku, dlatego zgłębiam tajniki Masażu Tajskiego. Tworzę moje własne mieszanki olejków eterycznych, które przenoszą nas w inny świat na początek i koniec praktyki na macie, ale również pomagają, kiedy zmagam się z chorobą lub spadkiem nastroju. Wierzę w moc wolnego ruchu i tańca oraz w moc mantr, muzyki, śpiewu, wibracji i dźwięków, dlatego podczas zajęć używam tybetańskich mis dla ukojenia energii w ciele i umyśle. Uwielbiam też rytuały i interesuję się tym, co dzieje się na niebie, dlatego czasem możecie spotkać mnie wpatrzoną w księżyc z kryształami, zapiskami i kadzidłami dookoła.

Zapraszam Was na wspólną podróż w ten ciekawy świat.